Ubywający płyn chłodniczy-info str.3

[Tymon]

No i Kapa... właśnie dzwonił Luca z info że uciekł płyn...
Oleju nie przybywa, zapina dalej, nie grzeje się... sam nie wiem co to może być.
Mamy taki plan, jak wróci Luca że wymienimy zbiorniczki, może są nieszczelne.
Jest to możliwe..?

Popzdrawiam

[djczas]

teoretycznie tak czasem sie tak dzieje jak puszcza łaczenie zbiorniczków i robią sie pod wpływem temperatury ujścia dla pary

[Tymon]

Taaaak ale chyba Klops..z nowych newsów, wiem że zaczeła się grzać.
No nic, stary rok może być dla Czeszki nieciekawy...
Ale nowy przyniesie większe zmiany :twisted:

Tak czy siak, nie chce robić bałaganu na forum i jak Octavka będzie sprawna podziele się z wami informacją co było przyczyn.

Pozdrawiam

[djczas]

czekamy z niecirpliwoscią

[cook]

Jakiś miesiąc temu miałem podobną akcję, wsiadam rano do autka odpalam a po chwili na docie widze wielkie STOP sie pali plus do tego kontrolka płynu chłodniczego.

Nie wiem gdzie sie podziało to pół litra, bo tyle musiałem dolać, pod autem sucho było.
Na razie kontroluje i nie widze żeby ubywało, i oby tak zostało.

[Maicroft]

Tymon, A nagrzewnice ogladaliscie, bo moze tam cos jest nieszczelne. Czesto wlasnie nagrzewnice padaja jak sie cisnienie podniesie w ukladzie.

[Tymon]

Maicroft, Autko zostawiłem w dobrych rękach, więc nie pozostaje mi nic innego jak czekać :evil:

Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w nowym roku

[bobasek]

witam
dawno, dawno temu, jak na benzynę było stać nawet kiepsko zarabiających jeździłem omegą A combi (2.0i)
(...)
i też w cudowny sposób znikał płyn chłodniczy(pod autem sucho, żadnych śladów wycieku w komorze silnika)
bujałem się 3 miesiące, łącznie dolałem chyba beczkę płynu.
i okazało się całkiem przypadkiem że to nagrzewnica "puszcza farbę" - płyn sączył się w zakamarkach karoserii, pod matami wygłuszającymi i zbierał się jakimś zagłębieniu blach w okolicy zbiornika paliwa.
nie wylewał się bo podczas jazdy podciśnienie wysysało go na zewnątrz przez taki technologiczy otworek z którego wypadła gumowa zatyczka.
wszystko stało się jasne jak jechałem na wakacje i przy wjeździe na rampę załadunkową na promie wjeźdzałem pod "30' górkę" chlusnęło spod auta tak konkretnie że chcieli mnie prawie ze statku wyprosić (uratował mnie ruch jednokierunkowy wewnątrz statku).
chcę jeszcze podkreślić że wewnątrz auta nie było czuć żadnych obcych zapachów, nie parowały szyby, nie było plam na wykładzinie.
tak oto sprawdziło się stare przysłowie pszczół, które mówi że podróże kształcą


do Siego dla Wszystkich

[RomanS]

Witam, nagrzewnica oczywiście do sprawdzenia, pojemność wykładzin jest olbrzymia. A ja w czasach gdy jeżdziłem Golfem II 1,6 TD miałem nast. przypadek: płyn ubywał, ale powoli. W sumie dolałem ze 4-5 litrów. ASO VW w Poznaniu nie potrafiło znależć miejsca wycieku (przemilczę, które to). Będąc w Toruniu przy okazji wymiany regulatora napięcia wspomniałem o płynie. Wkręcili w miejsce korka do zbiorniczka przyrząd typu pompka z manometrem, napompowali i ...eureka. Wyciek był w miejscu styku kadłuba z tworzywowym króćcem. Uszczelniane to było oringiem, króciec był montowany na 2 szpilki M6, a że był już stary to się odkształcił i sączyło się tam. Wyglądało na to, że im bardziej gorący silnik tym więcej. W sumie logiczne, bo ciśnienie wtedy większe. Co się wysączyło to od razu wyparowało, więc jakichś specjalnych śladów po tym nie było. Jak wróciłem do Poznania i w ASO kazałem wymienić króciec to mi powiedzieli, że oni nawet taką pompkę też mają !? Brakowało sił na komentarz.
Nie twierdzę, że w tym przypadku to jest to, ale taki prosty test "pompkowy" może coś dać.

[Tymon]

Panowie mam jedno pytanko.
Czy jest możliwe że np pokrzywiła się głowica, ze względu na seryjny cooler? ( większe wtryski i turbo)
Autko eksploatowane bardzo często na max speed na trasach po kilka godzin.

Pozdrawiam

[djczas]

raczej nie botemp około 100 stopni nie jest w stanie wygiąć stalowej głowicy

[Tymon]

To co jest w stanie wygiąć głowice? , pokrzywić itp

[Maicroft]

Woda, ktora dostala by sie do cylindrow. Innej opcji raczej nie ma. A moze, ktos przed Toba Tymon zaliczyl jakis problem z tym silnikiem :?:

[Tymon]

Hm.. woda w bardzo małej ilości dostała się do Cylindrów.
A poprzedni driver jeździł bardzo "lightowo"
Jutro odbieram maszynę więc dam znać co i jak.

Pozdrawiam

[Shadoon]

a co sie stanie jak płynu chłodniczego będzie 1cm ponad MAX :?: :idea: Rozsadzi cuś? Niby chyba powinien odlac go sam, nie :?: Odlewa na jezdnie, czy jak? Co wiecie na ten temat :?:

[ Dodano: Wto 10 Sty, 06 10:03 ]
Płynu mi nie ubywa, a jeśli ubywa to raczej minimalnie, na przestrzeni 35000km dolewalem raz i przelalem :|
Aha, na bagnecie nie mam "majonezu" ale pod korkiem oleju owszem (krotkie odcinki ostatnio robie tylko, do 10 km) - co to znaczyc moze? Jak to usunąć?

[Maicroft]

W benzynowcach taki nalot moze byc, to nic niezwyklego, szczegolnie jezdzac krotkie odcinki. Co do plynu ja dolalem ponad max i szafa zamilkla i jest spokoj

[chester121]

jak sie doleje ponad max to tam jest taka dziurka(w zbiorniku) z ktorej sie wylewa nadmiar plynu

[Luca]

Tymon za bardzo daje po garnuszkach , ale dziś odbiera swoją sunię, wiec oby wszystko było ok. Relacja po odbiorze jak sądzę.................Powodzenia brat i z głową........... :twisted: :twisted: :twisted:

[Castaway]

Ja miałem wyciek w moim poprzednim samochodzie (Rover). Objaw ten sam - notoryczny ubytek płynu i co pojechałem na warsztat i tak jak Samiec pisze potraktowali silnik lampą (black light) i okazało sie, że cieknie z uszczelki głowicy ale nie do cylindrów tylko na zewnątrz - ślad strużki na bloku. Co mi powiedzieli ....".panie kup se pan uszczelniacz w płynie, wlej pan do układu i zobaczymy za pare dni".......przejeździłem tak jakieś 60tys. km i co 10tys dolewałem jakieś 0,5 l borygo.....a później zmieniłem auto Koszt 150zł/60kkm...a wymiana uszczelki hmm....jakieś 500zł jak nie więcej.

[Tymon]

Dobry wiecier.

Odgrzewam swojego kotleta :wink:
Więc tak:
krzywa głowica, śladowe ilości wody w 2i3 cylindrze, uszczelka=stan koszmar.
Wymieniono:
New uszczelka plus szpilki itp, regeneracja głowicy(prostowanie itp) popychacze, rozrząd, olej, filtry, płyn chłodniczy i nowy alternator.
Czeszka ma się Bosko 8) pali na -28stpC jutro dostaje kolejny zastrzyk mocy :twisted: i ogólnie Szał.
Gorąco pozdrawiam, uważam że moderator może zamknąć temat.
Tymek

[chester121]

ile cie to kosztowlo??
robiles to w ASO????

[Tymon]

Nie w ASO
Okolice 2.600tyś

[chester121]

no ale najwazniejsze ze czeszka sprawna :szeroki_usmiech
swoja droga jak to mozliwe ze ci pogiela sie glowica???
wada techniczna czy zle dbales o nia????

[Tymon]

Tak jak napisał kiedyś Maicroft przez wodę w cylindrach, na szczęście w śladowych ilościach, które nie zabiły motorka :wink:

A o czeszke czy dbam..hm :?:
mało powiedziane :!:
To jest drops :lol: by Ali :twisted:

[ Dodano: Pon Lut 13, 2006 1:16 pm ]
Chyba można zamknąć.
Info jest na stronie 3.

Pozdrawiam
Tymek

[Gabrys1903]

jeśli borygo ubywa i auto jest w LPG. i nie widac po przestoju auta żadnej plamy to wina jest parownika, jechać do gazownika zeby wymienil parownik i po problemie.